Z półwyspem "Kuchnia" i z Jeziorem Skarlińskim wiąże się ludowa legenda tkwiąca głęboko na jego dnie. W niewielkiej odległości od półwyspu zwanego do dnia dzisiejszego "Kuchnią" był niegdyś piękny, wyniosły zamek. Zamieszkiwał w nim bogaty hrabia wraz z żoną i dorodną córką, o rękę której ubiegało się wielu młodych kandydatów. Gdy nadszedł dzień ślubu, goście weselni udali się do klasztoru w Łąkach Bratiańskich, ponieważ kościoła w Skarlinie nie było. Dzień ślubu wyznaczono na Trzech Króli. Kiedy orszak ślubny przeprawiał się przez jezioro, słaby lód załamał się w otmętach wód. Wraz ze śmiercią właścicieli, zamek skarliński popadł w ruinę i został zapomniany lecz legenda żyje.

Na cyplu Jeziora Skarlin - naprzeciw wsi Wawrowice - istniała niegdyś osada nawodna.
W lecie 1875 roku dr Max Toeppen - niemiecki historyk i badacz odkrył na Jeziorze Skarlińskim resztki palowej osady nawodnej. Stwierdził on 20 nieociosanych pali z drzewa dębowego, które ustawione były w trzech rzędach. Osada znajduje się w pobliżu półwyspu zwanego od dawna "Kuchnią" i była raczej obiektem niewielkim. Palowe osady wczesnośredniowiecza były przeważnie budowane na "fundamentach" z bali sosnowych. Osada skarlińska jest swego rodzaju ewenementem, ponieważ jako budulca użyto tutaj kłód dębowych. Obecność pali dębowych w osadzie tłumaczy się bliskością borów dębowych wówczas rosnących w tych okolicach. Można sądzić, że z powodu użytego materiału ten rzadki zabytek prehistoryczny przetrwa jeszcze długie wieki. W roku 1927, w skarlińskiej osadzie, stwierdzono jednak już tylko 7 pali. Dziś pale osady są wszystkie pod wodą, podobno przy niskim stanie wód jeziora można oglądać je gołym okiem. O istnieniu podwodnych pali najlepiej wiedzą jednak wędkarze, którzy łowiąc w tym miejscu okonie tracą "blachę" lub haczyk, zaczepiając o coś bardzo opornego.

Wieś Radomno położona jest na południowym brzegu jeziora o tej samej nazwie, w północno - wschodniej części gminy Nowe Miasto Lubawskie. We wsi znajduje się drewniany most, najdłuższy w regionie, łączący dawne województwa toruńskie i olsztyńskie. Zbudowany jest na jeziorze Radomno.
Liczy 150 metrów długości i łączy brzegi wsi z półwyspem Nowy Ostów. Z mostu roztacza się widok na jezioro, leżącą na nim 4-hektarową wyspę (grodzisko wczesnośredniowieczne) oraz iławskie lasy o mieszanym drzewostanie.

W 2010 roku staraniem wspólnymi siłami nadleśnictwa Iława oraz żołnierzy JW. nr 3136 z Chełma w miejscu starego mostu, którego mocno nadszarpnął ząb czasu i chodzenie po nim było wielce ryzykowne, wybudowano nowy i oddano go do użytku1 czerwca tegoż roku.

Pierwotnie pomnik świętego Michała Archanioła w Tylicach stał na usypanym kopcu nieopodal kościoła (barokowy, pw. św. Michała Archanioła). Po nastaniu okupacji Niemcy nakazali jego zlikwidowanie. Zaraz po zakończeniu wojny z inicjatywy proboszcza tylickiej parafii - księdza Kurowskiego, powstała nowa, rzeźbiona i pokryta kolorową polichromią, figura świętego Michała. Usytuowana dziś w sąsiedztwie domu parafialnego zwraca uwagę swoją oryginalnością i niespotykaną formą.