Gmina

Uroczystości pańtwowe i patriotyczne

Święto Niepodległości

Rozmiar czcionki:

 

Stało się już tradycją, że mieszkańcy Gminy Nowe Miasto Lubawskie obchodzą rocznicę odzyskania niepodległości, w Tylickich lasach przy kapliczce na skrzyżowaniu leśnych traktów, zwanym Trzy Dęby. W tym roku – 11 listopada – minęło 95 lat od tego patriotycznego zrywu, który pozwolił naszemu Państwu ponownie zaistnieć na mapach Europy po latach zaborów.

3 deby 2013

W jesienny poniedziałek, do udekorowanego białoczerwonymi flagami lasu, na zaproszenie gospodarzy tego miejsca, Nadleśniczego Nadleśnictwa Iława Anny Krzyżanowskiej i Wójta Gminy Nowe Miasto Lubawskie Tomasza Waruszewskiego, przybyli mieszkańcy okolicznych wsi, ale też Nowego Miasta oraz przebywający akurat na podsumowaniu Marszu na Grunwald, zaprzyjaźnieni z XXVI Chorągwią Zamku Bratian członkowie innych bractw rycerskich. Przybyli przedstawiciele władz powiatowych, radni i sołtysi, a także Proboszcz parafii w Bratianie, ks. Kanonik Edward Barański oraz ks. Mariusz Rybicki duszpasterz leśników. Przybyli, ze sztandarami, strażacy z OSP w galowych mundurach oraz odświętnie ubrani uczniowie szkół.


Gości powitała Pani Nadleśniczy, a Wójt Gminy w swoim powitalnym wystąpieniu powiedział miedzy innymi:

Dziś żyjemy w wolnej Polsce. Każdy może swobodnie wyrażać swoje poglądy, zrzeszać się i uczestniczyć w życiu publicznym. To, co dla wielu pokoleń naszych przodków było marzeniem, dla nas stało się 3deby 2013 wojtcodziennością. Ten wywalczony przez przodków dar wolności dziś tak spowszedniał, że przez wielu jest niedoceniany. Jeszcze większym współczesnym problemem jest to, że nie potrafimy właściwie z wolności korzystać. Nadużywamy wolności słowa i prawa do krytyki, widzimy tylko czubek własnego nosa, ferujemy wyroki nie dając prawa do obrony, pochopnie oceniamy innych, brakuje nam zrozumienia dla drugiej strony, adwersarza traktujemy jak wroga. Takie korzystanie z wolności sprawia, że padają ostatnie autorytety, że zbyt wiele czasu i energii pożytkujemy na wewnętrzne spory, na walkę przeciwko sobie? Nie mając wroga zewnętrznego – zaborcy lub okupanta, znajdujemy go we własnym narodzie.

Przed laty Cyprian Kamil Norwid pisał: Oto społeczność Polska! Społeczność narodu, który, nie zaprzeczam, iż o ile jako patriotyzm wielki jest, o tyle jako społeczeństwo jest żaden. Wszystko, co patriotyzmu i historycznego dotyczy uczucia, tak wielkie i wielmożne jest w narodzie tym, że kapelusz zdejmam przed ulicznikiem warszawskim ― ale wszystko to, czego nie od patriotyzmu, czego nie od narodowego, ale czego od społecznego uczucia wymaga się, to jest tak początkujące, małe i prawie nikczemne, że strach wspomnieć o tym. (...) Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. (...) Polska jest ostatnie na globie społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród".

Te gorzkie dla nas słowa w dużej mierze są nadal aktualne. Dlatego naszym wielkim wspólnym zadaniem jest zbudowanie społeczeństwa obywatelskiego. Czyli takiego w którym obywatele wezmą sprawy w swoje ręce by rozwiązać chociaż niektóre problemy społeczne. Społeczeństwa obywatelskiego w którym zamiast narzekać, że Polska albo samorząd lokalny wciąż nie robią dla nas tyle ile powinny, zapytamy się co my sami moglibyśmy zrobić dla kraju albo samorządu. Budujmy społeczeństwo, które w swoim działaniu będzie stosowało się do zasad moralnych, które będzie optymistycznie nastawione do życia i naszych własnych możliwości.

Pan Jan Czapliński, miejscowy leśniczy, który, po swoim ojcu, jest opiekunem kapliczki, przypomniał jej historię, a dzieje tylickiego lasu, począwszy od wczesnego średniowiecza przybliżył Pan dr Wiesław Skrobot - archeolog, muzealnik, badacz dziejów i kultury zachodniego pogranicza dawnych Prus Wschodnich.


W dalszej części po modlitwie za Ojczyznę, wezwano do apelu który został przygotowany przez harcerzy z Jamielnika, poległych za Ojczyznę z tutejszych okolic oraz przedstawiono sylwetkę zamieszkałego aż do śmierci w 1960 roku w Tyliczkach, Gen. Adolfa Mikołaja Waraksiewicza, wielce zasłużonego w walkach o wolną Polskę kawalerzysty. Młodzież z Zespołu Szkół w Bratianie odśpiewała wiązankę pieśni patriotycznych, a stóp kapliczki delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.

Zaskakującym i widowiskowym akcentem była inscenizacja potyczki oddziału polskiej kawalerii z konnym patrolem rosyjskim, który mógł u zarania Niepodległej zapędzić się aż do tutejszych lasów. Została ona przygotowana przez bractwa rycerskie.

Na zakończenie Nadleśnictwo Iława zaprosiło zebranych na poczęstunek, smaczną grochówkę i kiełbaski, które można było upiec sobie nad rozpalonymi ogniskami, a na deser uraczono wybornymi ciastami i kawą.

Cieszy, że z roku na rok coraz więcej osób właśnie tu, czci rocznicę odzyskania niepodległości.

Do Pobrania
Pełny tekst przemówienia Wójta Gminy Nowe Miasto Lubawskie
dr Wiesław Skrobot Las Tylicki – księga życia i pamięci zapisana wśród drzew

Uroczystość przygotowali:
Nadleśnictwo Iława
Gminne Centrum Kultury Mszanowo
Zespół Szkół Im. Rodu Działyńskich w Bratianie
Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Jamielniku
Gminna Biblioteka Publiczna Filia w Jamielniku

 

Share